W związku ze zbliżającym się egzaminem maturalnym (fakt faktem, mam jeszcze kilka miesięcy, jednak wolę zacząć przygotowania jak najwcześniej) muszę zawiesić bloga. Czas wolny chcę poświęcić na powtórki, a więc nie starczy mi go na pisanie. Niestety nauka u mnie to bardzo mozolny proces :) Także obiecuję, że wrócę do was już w maju. W międzyczasie proszę was o zostawianie mi informacji na temat waszych blogów - na przykład jeżeli założycie nowe. Po maturach z chęcią wszystko nadrobię. Możecie skontaktować się ze mną przez maila: marsjanka1@gmail.com.
Tymczasem trzymajcie się ciepło!
Tymczasem trzymajcie się ciepło!
Powodzenia i wytrwałości w nauce!
OdpowiedzUsuńDziękuuję <3
UsuńJa też czekam niecierpliwie na twój powrót, a tymczasem mocno ściskam kciuki za maturę i za to, żebyś się dostała tam, gdzie tego sobie wymarzysz :*
OdpowiedzUsuńBędę czekała na Twój powrót! Powodzenia w nauce, jestem pewna, że maturę zdasz śpiewająco <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie będę oczekiwać Twojego powrotu! A tymczasem życzę Ci powodzenia w nauce, owocnej pracy i świetnie zaliczonej matury! :)
OdpowiedzUsuńRozumiem decyzję, chod pamiętaj, ze czasem trzeba odetchnąć od nauki dla własnego zdrowia psychicznego z:D ale rozumiem, dlaczego nie chcesz zajmować się w tym czasie blogiem, ktory jest czasochłonny. Trzymam za Ciebie goraco kciuki i oczekuję z niecierpliwoscia Twojego powrotu w maju:) pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńZapiski-condawiramurs
Szkoda, że zawieszasz bloga, ale doskonale Cię rozumiem. Gdyby nie to, że mam już napisane "Teorainn" w całości, pewnie też zawiesiłabym bloga na te kilka miesięcy. Nie sądziłam, że klasa maturalna jest aż tak męcząca, a tymczasem już we wrześniu wygląda na to, że do maja moje życie będzie się ograniczało praktycznie do samej nauki ;//
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
teorainn
smiertelny-pocalunek
Ja co prawda nie do końca rozumiem takie "znikanie" na kilka miesięcy, bo moim zdaniem w życiu trzeba równowagi. Rozumiem naukę i to, że jest czasochłonna, ale jednak... Wiele w życiu jest czasochłonnych rzeczy, a ja chyba nie umiałbym się im poświęcić w pełni i zrezygnować z pisania, bo na swój sposób to kocham i w ten właśnie sposób (pisząc) odpoczywam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powiadom mnie o powrocie jeśli możesz.
Zapraszam na nowe, jednoczęściowe opowiadanie, które nigdy nie będzie miało kontynuacji.
Nie ukrywam, że bardzo mi zależy na twojej opinii, bo jest to całkowita nowość dla mnie, taka pierwsza próba opowiedzenia czegoś w jednej części i chciałbym się dowiedzieć jak zdaniem innych (także twoim) mi poszło.
http://dariusz-tychon.blogspot.com/2015/10/nie-badz-don-kichotem.html
Będę czekać i podejrzewam, że po drodze nadrobię u Ciebie zaległości! ;*
OdpowiedzUsuńPamiętasz Gatito? Dawno mnie nie było na blogach, ale wróciłam... hehe xd Na początek życzę powodzenia na maturze, dobrze, że ja mam już to dawno za sobą. :)
OdpowiedzUsuńNadrobiłam już zaległości u Ciebie i czekam na ciąg dalszy. Jestem ciekawa, jak Darcy sobie z tym wszystkim poradzi. Tyle na nią spadło i jeszcze ten wyjazd do ojca... koszmar. Ale musi jakoś dać radę, nie ma wyjścia.
Na razie życzę tylko powodzenia na maturze i żebyś dostała się tam gdzie chcesz.
OdpowiedzUsuńJa żyję teraz w USA (dziś jestem w Polsce pierwszy raz od bardzo dawna), więc moja blogowa kariera przeszła do historii. Będę tutaj wpadać tak często jak mi czas pozwoli, jednak mogę się spóźniać z komentarzami.
Dobrze, jeszcze raz życzę powodzenia i lecę nadrabiać Twoje rozdziały. :)
Hej! życze powodzenia na maturach! Piszę również, aby poinformować, że zmieniłam adres bloga na niezaleznosc-hp.blogspot.com Zapraszam także na świeżo dodaną czternastkę :)
OdpowiedzUsuńHej, mam nadzieję, ze matura dobrze idzie? nie mogę się doczekać na Twoj powrót. Chciałabym poinformować, ze zmienilam adres bloga na niezaleznosc-hp.blogspot.com - zapraszam serdecznie xD
OdpowiedzUsuń