piątek, 20 marca 2015

O opowiadaniu

Darcy wiodła z pozoru spokojne życie. Mieszkając na przedmieściach Londynu, realizowała swoją pasję, wiecznie przekomarzała się z mamą, a wolny czas spędzała na oglądaniu "Pan wzywał milordzie". Jednak każda sielanka prędzej czy później dobiega końca. Wystarczyła chwila, krótki moment, by wszystko wywróciło się do góry nogami.
Nadszedł 7 lipca 2005 roku. A wraz z nim atak terrorystyczny na autobus, którym podróżowała wraz z siostrą, Melanie. Siła uderzenia sprawiła, że młodsza o piętnaście minut dziewczyna zmarła na miejscu, przygnieciona kawałem blachy dawniej będącym częścią autobusu. Jednak oczom Darcy nie było dane oglądać dalszego ciągu tej piekielnej maskarady. Straciła wzrok, dodatkowo musząc zmierzyć się z rozległymi oparzeniami pokrywającymi niemal całe ciało. Ale to nie aspekt fizyczny stał się najbardziej szokującym rezultatem wypadku, lecz osoba Grety Tailor - tajemniczej istoty, której pojawienie się całkowicie zmienia światopogląd Darcy.

Na podstawie źródeł: KLIK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz