Wróciłam, żyję i mam się dobrze! Dziękuję wszystkim, którzy trzymali kciuki! Matury ustne zdane, teraz czekam na wyniki pisemnych, ale mam nadzieję, że nie będzie zbyt tragicznie.
Z racji na tak długą przerwę, po próbie ponownego zabrania się za "Tańcząc w ciemnościach" zaliczyłam wielką porażkę, dlatego zdecydowałam, że zacznę coś nowego, a mianowicie moje ukochane science-fiction! Zapraszam was do czytania:
W najbliższym czasie nadgonię zaległości na waszych blogach na tyle, na ile dam radę, żeby być na bieżąco. Tymczasem pozdrawiam was ciepło, w duchu nadchodzącego lata!